Witam serdecznie wszystkich mireczków i mirabelki po długiej przerwie. Dzisiaj startuje z nowym cyklem postów, tak jak kiedyś #iiwojnaswiatowawkolorze
Zasady takie same jak ostatnio – repostuje wam posty z fb żebyście mogli poczytać na wykopie, bo jest to dużo wygodniejsze, i dowiedzieć się czegoś nowego a być może nawet ciekawego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z czasem zobaczymy co nam z tego wyjdzie i jak to będzie wyglądało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rzeczywista siła nabywcza obywatela Chile w latach 1967-1977. Pomarańczową linią wskazano okres prezydentury Allende.
OK, tak więc przechodzimy do tematów około ekonomicznych. Tak, Czytelnicy, nie regulujcie monitora – to najprawdziwsze napieprzanie historycznych cymbałów!
Będzie długo, ale w miarę jak tekst postępuje język staje się luźniejszy i luźniejszy – tak, żeby się dobrze czytało.
Geneza tego i nadchodzących wpisów jest taka, że ostatnimi czasy po internecie krążą sobie jakieś śmieszne legendy mówiące o gospodarce Chile. Że wiecie – zły Pinochet totalitarysta rozwalił, a Allende to był człowiek wizjoner, tworzący krainę dobra i powszechnego dobrobytu