W dawnych czasach, biedny człowiek brał sobie z domu wiaderko, brał drugie wiaderko, wkładał 4 świeczki i zapalał. Ciocia obierała nietoperze i gotowała psy, a on szedł i sprzedawał zupę z nietoperza i pyszne kanapki z psa. Jeżeli ciocia robiła dobrą zupę, to on zamiast 8 sprzedawał 16, potem 32, potem zatrudniał 4 bezrobotnych, którzy za niego biegali, polowali na ulicach za psami i chodzili po jaskiniach zbierać nietoperze. Po miesiącu on miał już firmę, która zatrudniała 100 ludzi. I sprzedawał zupę z nietoperza oraz pyszne szaszłyki z łuskowca na ulicy.
A teraz jest to niemożliwe. Nie z powodu żadnej korporacji, tylko dlatego że chińskie władze chcą zakazanie jedzenia psów oraz handlu dzikimi zwierzętami.
#wolnyrynek #ekonomia #korwin #konfederacja #4konserwy #neuropa #heheszki #polityka