Tak sobie myślę o fanach liberalizmu, czy to neoliberalizmu czy oświeceniowych wysrywów intelektualnych jak smrody Adasia Kowala pod kątem ich bzdur o regulacjach. Na przykład sugerowaniem, że w USA rynek ubezpieczeniowy wygląda jak wygląda w wyniku regulacji. I haseł, że to nie wolny rynek. A przecież Ronald Reagan po zniszczeniu stanowych szpitali psychiatrycznych jako gubernator Kalifornii nadał sobie kolejny wolnorynkowy cel w życiu, i jako prezydent USA dokonał deregulacji branży bankowej, która od razu po tym zaczęła rozrastać się niczym nowotwór i doprowadziła do kryzysu w 2008. I od tego czasu branża bankowa ma tak potężne lobby, że robi dosłownie co chce.
Warto dodać, że jeden z prezesów FED Alan Greenspan (mianowany za Reagana i potem kolejnych prezydentów) był znajomym Ayn Rand, której mądrości oczywiście popierał. A fanem Rand w Polsce jest min. sam legendarny król Janusz, którego królestwo nie jest z tego świata.
No ale to na pewno też nie był wolny ryneczek. Przecież taki prezes Goldman Sachsa czy Lehman Brothers to musiał być zainfekowany przez złych lewicowców. Wolny ryneczek by czegoś takiego nie zrobił. Po prostu wystarczy deregulować i wszystko zrobi się samo. Zadziała moc niewidzialnej ręki a wszyscy będą śpiewać Kumbaya My Lord.
#antykapitalizm #ekonomia #gospodarka #konfederacja #bekazlibka