Prowadź dziaÅ‚alność. Idzie nad wyraz spoko, wiÄ™c podnajmujesz od kogoÅ› obiekt gastronomiczny. Biznes siÄ™ krÄ™ci, co nie? Chcesz robić wesela. ZaÅ‚atwiasz sanepid i pozwolenie na alko. Z Sanepidu i UrzÄ™du od pozwoleÅ„ na alko odsyÅ‚ajÄ… – bo w PKD spółki szeroko pojete bary i restauracje to nie to, trzeba dopisać bo tam na koÅ„cu brakuje literki Z. No okej, to dreptam do Notariusza.
492 pln + 80 za odpisy
aktualizacja w krs – 250 + 100 za zmianÄ™ w monitorze sÄ…dowym
idÄ™ do Sanepidu z nowym pkd – a nie, jednak trzeba dopisać wynajÄ™ty lokal jako siedzibÄ™ dziaÅ‚alnoÅ›ci (iks kurwa de).
Dreptam z powrotem, dopisuje.
Pozwolenie na alkohol – razem prawie 4 tysiÄ…ce. Dobrze, że dopiero zaczynam, bo mam stawkÄ™ z gory – a za rok? Za rok to prawie 3% od OBROTU zapÅ‚ace, nie od zysku ze sprzedaży.
Wracam na obiekt. Załatwiam UDT bo ogrzewamy lokal gazem z butli na placu. Tego wydatku nie licze bo jak mi butla w kosmos wyjebie to byłoby słabo.
JadÄ™ do Skarbówki, bo skoro używam gazu do ogrzewania, to muszÄ™ siÄ™ wyspowiadać urzedowi, chociaż gaz jest objÄ™ty zerowÄ… akcyzÄ…. Poinformowanie tego urzÄ™du kosztuje 170zÅ‚ – druk AKC-R.
Znow wracam na obiekt. Kominiarz i przÄ™glÄ…d PPOÅ» – jestem lżejsza o kolejne 2 tysiÄ…ce.
Reasumując: wydałam prawie 10 kafli na papierki i dalej stoję w miejscu.
Czas: 4 dni robocze jazdy po urzędach
Jebnę tym wszystkim i znajdę sobie Ukraińca, chajtnę się, wszystko w Rzeczpospolitej Biurokracyjnej spieniężę i otworze biznes tam, gdzie mają w dupiu wszystkie papierki, tłumaczenia, spowiadania i inne urzedowe dupstwa.
#zalesie #wlasnafirma #polska #biznes