Ponoć Zachód upada, ale tymczasem w Rosji ceny benzyny „mogą” wzrosnąć o 35% po nowym roku. Ciekawe, biorąc pod uwagę iż kraj jest producentem ropy której nie za bardzo ma komu sprzedać. A tak na serio to nic dziwnego, koszty prowadzenia wojny będą coraz bardziej przerzucane na społeczeństwo w związku z postępującym rozpadem rosyjskiej gospodarki.
#rosjawstajezkolan #rosja #wojna #ukraina #gospodarka #ekonomia