Polacy wydają co roku na znicze około 1 miliarda złotych, z czego 700 mln tylko na 1 listopada. Można przyjąć, że z dymem jest puszczane milion ton plastiku (wkłady zawierają wszelkie łatwopalne gówno), później to ląduje w śmieciach, na wysypiskach, bo plastiku przetwarzamy jednak niewiele. Przez 30 lat daje to 30+- miliarda złotych. Jasne, to ich pieniądze, mogą robić co chcą, ale zabawnym jest, że co roku chcemy spalić miliard złotych. Taka sama sytuacja jest na sylwestra, ale wystrzeliwujemy miliard złotych w niebo. Byłoby jednak lepiej, gdy Polacy wydali tą kasę produktywniej. Może należy to krytykować co roku i dyskutować o tym? O ile lepszy byłby nagrobek z wbudowanym zniczem, do którego zalewasz paliwo.
#bekazkatoli #polska #gospodarka #ekonomia