Plusem recesji, kryzysów, czy pandemii jest to, że stare, skostniałe firmy upadają, zaś na ich miejscu tworzy się pustka, którą zajmują nowe, czasem lepsze, czasem gorsze firmy. Część z nich też upadnie, ale ogólnie, te, które zostaną będą trochę lepsze. Tak było np. w czasach przemian ustrojowych w Polsce.
Powiecie: ale i bez katastrof możesz przecież założyć swoją firmę i wygryźć te stare, skoro wiesz, jak lepiej prowadzić biznes? To tak nie działa – firmy mają swoich odbiorców, swoich handlowców, ludzie się znają i nowa firma, nawet lepsza, ma trudno przebić się przez to. Da się, czego przykładem są telefony od Apple, albo samochody od Tesli, ale to trzeba mieć ogrom pieniędzy.
#ekonomia #koronawirus
—
Wszystkie nieodpowiednie komentarze będą usuwane