Panika covid plusy i minusy
+ powszechniejsza praca zdalna dla chętnych
+ decentralizacja – dzięki pracy zdalnej oraz studiom przez internet
+ zmiany na rynku nieruchomości – tracą wielkomiejscy, zyskują małomiasteczkowi
+ ludzie są trochę dalej od siebie – cieszą się introwertycy
+ łatwiej odmówić spotkanie na które nie chce się iść, a wypada
+ katalizator relacji domowych – przetrwali ci którzy potrafią kłócić się konstruktywnie
+ poznaliśmy kto jak się zachowywał w najgorszych chwilach – np. Kler tylko liczył straty i dlatego zachęcał do uczestnictwa, a masa ludzi za darmo godzinami szyła maseczki
+ zmiany technologiczne – zaczynając od bezdotykowego inpostu kończąc na upowszechnieniu MS Teams i rekrutacji zdalnej
+ generalnie trzeba było zwolnić i zobaczyć że świat się i tak kreci i kręcić się będzie
+ okazało się, że emailem można wiele załatwić w urzędach
+ katalizator upadki Trójki, która się prosi o reformy
– media ogólnie – hieny
– Wysyp grażyn foliarzy i dzbanów wszelkiej maści
– Mnóstwo firm upadło
– Na rynku pracy takie późne lata 90. No może połowa poprzedniej dekady
– Ekstrawertycy cierpią
– Urzędy około samochodowe
– Dostęp do służby zdrowia – sercowcy i rakowcy cierpią i w dluższej perspektywie profilaktyka i diagnostyka
Dla mnie więcej plusów ponieważ taki post- pandemiczny świat zdecydowanie jest bardziej podobny do mojego idealnego, usprawnionego, zoptymalizowanego, przezornego, oszczędnego, skrystalizowanego (who is huj who is not) i w duchu less is more.
Jak Wy to postrzegacie?
#koronawirus #covid19 #2020 #korposwiat #januszebiznesu #pandemia #zmiany #wygryw #przegryw #ryneknieruchomosci