Oficjalnie chyba pora zakończyć przygodę z branżą zwaną „Budownictwo” i pracą inżyniera budowy.
Byłem dzisiaj na rozmowie o pracę na stanowisko Kontrolera Jakości w firmie zajmująca się obróbką metalu. Ogólnie rozmowa przebiegła spoko i chcą mnie przyjąć, mam im dać znać do piątku. Na początek 2,5k netto (pon-pt 8 godzin) na okres próbny 3 miesiące, jak się sprawdzę to mogą skrócić ten okres i mogę ubiegać się o lepszą kasę. Ogólnie odbiór firmy bardzo dobry, wszędzie był porządek, na placu, na halach, sporo nowych maszyn, ładne biura.
Mam jeszcze 2 dni na zastanowienie i złożenie wypowiedzenia w obecnej firmie więc pewnie będzie spory szok dla Prezesa jak to zrobię i zostanie mi przepracowanie miesiąca na wypowiedzeniu, szybciej mnie nie puści bo jeden inżynier odszedł miesiąc temu.
Co się dziwić, na rękę 3050 netto, godzin dziennie średnio 10 + soboty nie mówię już nawet o jakiś betonach przy zalewaniu stropów bo i dłużej się siedziało, nawet do północy. Po 4 miesiącach premia 1000zł także licząc ile wychodzi średnio miesięcznie na godzinę to ledwo było 11 zł (razem z tą premią).
Zero czasu na cokolwiek po południu, weekendy zjebne, pogoda ciągle chjowa, pracownicy jakby z zoo ich rekrutowali, ciągle jakieś problemy ze wszystkim, dostawy towaru po godzinach pracy, beto zamawiany jak najpóźniej, żeby przetrzymać tylko podwykonawców, którzy mieli płacone za robotę.
Ta branża to syf, jak nie masz ojca, wujka, babci z firmą to nie ma nawet sensu zaczynać tego kierunku.
Nie wiem wgl czemu się waham i stresuje zmianą pracy… No, ale chyba pora na zmianę branży bo nie mam zamiaru pracować dla kogoś za darmo te wszystkie nadgodziny… Muszę to wszystko jeszcze przez te 2 dni dokładnie przemyśleć, ale wszystko idzie w kierunku piątkowego wypowiedzenia… Dodam tylko, że tą budowę na której teraz jestem prowadziłem z kierownikiem który się zwolnił 2 miesiące temu, i ten co go zmienił jest tu raz może 2 razy dziennie bo ma inne budowy więc większość czasu jestem sam i ogarniam tu wszystko sam. Poza tym jestem na tej budowie od początku i dobrze ją znam, także rozstanie może być dosyć burzliwe.
Może za pół roku napiszę czy podjąłem dobrą decyzję… Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło dobrze… (。◕‿‿◕。)
#budownictwo #gownowpis #pracbaza #januszebiznesu