No i kolejny januszex za mną, co prawda człowiek wiedział ale się łudził że jednak może coś się zmieni, od samego początku coś mi mówiło że to nie jest dobry pomysł ale potrzebowałem forsy a do tego burdelu miałem 5 minut rowerem wiec się przeszedłem.
Rozmowa rekrutacyjna oczywiście była jedną wielką szopką, otyły koleś z początkami łysienia zaprosił mnie do biura obok tegoż biura stał nowiutki i jeszcze pachnący fabryką laser do cięcia blach, pomyślałem że to dobrze świadczy bo to nie są tanie zabawki, a jak właściciel na oko 35 może 40 letni się do tego dowalił to znaczy że pieniądze umie zarabiać, dopiero potem gdzieś tam się doszukałem że wziął dotację z Unii ale to też nie jest źle, znaczy myśli skąd brać fundusze.
Nawet go z początku polubiłem, ponarzekaliśmy na Polski Ład i o inflacji, jest inteligenty i nie ma przerostu Ego jak wielu poprzednich z którymi rozmawiałem a często nie byli nawet ważniejszymi osobami w firmie, kiedy jednak zaczęliśmy ustalać jak ten zakład działa to już wiedziałem że to kołchoz.
No bo jak można wytłumaczyć że standardowy dzień pracy to 10h i pracujące wszystkie soboty a wszystkie godziny są tak samo liczone.
Kurwa ja w sobotę do pracy nie szedłem nawet jak płacili podwójnie a tutaj to standard, myślę dobra mam blisko a do innych robót bym przepierdalał godzinę na dojazd i godzinę na powrót, tutaj oszczędzam kasę na paliwie i za te godziny jednak mi płacą więc można to uznać za jakiś kompromis, pracujące soboty hmm, kurde potrzebowałem kasy więc też jakoś to przełknąłem.
Typ mówi że ma 2 nowe spawarki za 100k i będzie jeszcze szkolenie z obsługi ich by wydobyć pełny potencjał, zawołał dziewczynę z pokoju obok i powiedział by wpisać jeszcze mnie na listę do tego szkolenia i z rysunku technicznego, za obydwa będą certyfikaty więc myślę kurde spoko może trzeba robić te więcej godzin niż chcę ale jak typ na starcie chce jednak we mnie zainwestować to dobrze wróży, a na takim fajnym sprzęcie jeszcze nie pracowałem i chętnie bym się z tą spawarką zapoznał.
NO to się pytam kiedy zaczynamy a on że we wtorek na 8, pytam dalej gdzie robić badania na co on
-Jakie badania?
-No do pracy, nie możemy zawrzeć umowy bez badań
-Po co umowa?
Tak patrzę na niego i mówię że rozumiem iż to co on by za mnie płacił dla Zusu to równie dobrze można by spuścić w kiblu, nie wierzę w emeryturę a dla tych kurew z pisu im szybciej się skończą pieniądze tym szybciej się ich wypierdoli ze stołka więc ok Jebać Pis i myto dla nich.
Pierwszy dzień naprawdę zrobił na mnie wrażenie( ͡° ͜ʖ ͡°).
Mijając laser za 2 bańki, w ładnej i widać że niedawno odnowionej hali myślałem że reszta wygląda podobnie i tu mnie koleś zadziwił bo jak otworzył drzwi to zobaczyłem niesamowity burdel, dziury w podłodze wielkości talerzy, setki zepsutych kątówek które jakiś stary dziad na chuj zbiera bo i tak kupują cały czas coraz to nowe, wszystko porozwalane i w wielkim nieładzie.
Pokazuje mi detal i mówi pracuj, pytam się czym i co dokładnie mam zrobić, gdzie jakiś rysunek czy inne wytyczne jakie to ma mieć wymiary, czy wszystkie łączenia są spawane czy gdzieś są jakieś wyjątki.
KOleś narysował mi na detalu czarnym mazakiem na czarnej stali XD jakieś frezgi mezgi i mówi że tak, złapałem się za głowę a on musiał spierdzielać bo coś tam w biurze.
A dobra nie chce mi się już pisać, jak kogoś to zainteresuje to może dam ciąg dalszy teraz idę se na browara w poczuciu że znowu jestem wolny i pewnie za jakiś czas znowu sprzedam swoją wolność oby w lepszym miejscu.
#januszex #januszebiznesu #pracbaza #spawanie #spawalnictwo