No dobra, to przychodzę z zapowiadanym poradnikiem dotyczącym wynajmu.
Z góry uprzedzam, że wynajem w każdym mieście się trochę różni, a moje doświadczenia są wyniesione głównie z #torun #bydgoszcz #gdansk
Na co uważać przy wynajmie pokoju?
1. Umowa
Zdecydowanie najbardziej warto się skupić na samej umowie. Czym się różni wynajem na czas nieokreślony i określony znajdziecie w necie. W przypadku tego drugiego warto zwrócić uwagę czy znajduje się dla Was jakakolwiek opcja wcześniejszego wypowiedzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czyli coś czego ja nie zrobiłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■ Niby jesteście pewni, że chcecie wynająć na rok, ale pamiętajcie, że zawsze możecie trafić na zajebiście nieznośnych współlokatorów i będzie problem, a uwierzcie mi, że są momenty, że mam ochotę się zajebać.
Kolejna sprawa to jeśli jest okres wypowiedzenia, to często jest jakaś kara. Najlepiej, żeby jej nie było, albo negocjujcie wysokość kwoty.
Co w przypadku większych napraw? Może Wam się wydawać, że mieszkanie jest super, po remoncie, ale zawsze musicie być przygotowani na to, że będzie pełno ukrytych wad i usterek. W moim przypadku np podłączone na odwrót grzejniki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Warto przegadać kwestie napraw z właścicielem i moja rada z teraz: takie rozmowy po prostu nagrywać.
2. Kaucja
Zawsze negocjujcie nie tylko cenę czynszu, ale i kaucji, żeby była jak najmniejsza. Moje doświadczenie udowadnia, że właściciel zawsze zrobi wszystko byle Wam tej kaucji nie oddać.
3. Współlokatorzy
Mieszkanie z obcokrajowcami to największy rak – nawet jeśli świetnie znacie angielski. Różnią się od nas kulturowo i nawet jeśli są mili to mają jakieś swoje przyzwyczajenia i dziwactwa. Raczej odradzam, bez względu na to z jak daleka są, chyba, że chcecie tylko imprezować. Hitem było gdy Ukrainka nagle udawała, że mnie nie rozumie i nie mówi po Polsku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mi się trafili ludzie bardzo głośni, z Ukrainy i Sri Lanki. Mają totalnie w dupie uwagi moje czy właścicielki, od 18 do 4 rano jest bardzo głośno, a ja wstaje o 6. Dodatkowo w weekend bardzo wcześnie wstają i nie dają mi spać, bo jak mówią -strasznie się nudzą i nie mają co robić (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Warto zwrócić też na liczbę lokatorów. Jeśli będzie 6 lasek, a jest jeden prysznic, to przygotuj się mentalnie na czekanie w kolejce każdego wieczora. Jest to do przeżycia, ale jeśli studiujesz i pracujesz do nocy jednocześnie, to raczej życie z większą liczbą lokatorów odradzam.
Dodatkowo jeśli już tam ktoś mieszka spójrz na to jak bardzo jest brudno – pamiętaj, że wiedzieli, że przyjdziesz, czyściej tam już nie będzie.
4. Właściciel
Zawsze będzie miły, byleby z ciebie wycisnąć ostatni grosz ¯_(ツ)_/¯ Jak pojawia się problem, to raczej przestanie, więc nie ufałabym zbyt mocno.
5. Pokój
Oczywiście zawsze możesz wynająć coś w gówno standardzie. Często osoby, które mają blisko do domu tak robią. Ale licz się z tym, że w przypadku nagłej wyprowadzki i umowy na czas określony (może być zapis, że musisz znaleźć kogoś na swoje miejsce) będziesz musiał/musiała znaleźć chętnego na swoją spelunę za tę cenę. Ja miałam to szczęście, że pokój był całkiem spoko i znalazł się w kilka dni ktoś chętny. Tak samo może być problem, jeśli przepłacisz coś, co jest w bardzo dobrych standardzie.
Który pokój wybrać? Ten najbliżej kuchni będzie najbardziej wkurzający, bo ciągle głośno. Jeśli wybierzesz ten na szarym końcu to upewnij się czy sięga tam wifi (zazwyczaj jest z tym problem)
Warto zwrócić też uwagę na to czy w pokoju będzie gorąco latem i czy okna są szczelne, wbrew pozorom nie zawsze są XD
6. Łazienka
W każdym jebanym mieszkaniu w którym byłam nie ma okien w łazience, a właściciel ma wyjebane na zbierająca się wilgoć. Przyjrzyj się fugom i prysznicowi/ścianom, jeśli widzisz grzyba (czarne miejsca), to uciekaj, chyba, że lubisz się truć i jeszcze za to płacić.
7. Kuchnia
Zwróć uwagę czy jest piekarnik/mikrofalówka, jaka jest kuchenka. Jeśli indukcyjna to przygotuj się na wydatek pod tytułem nowe garnki.
8. Okolica
To jak daleko masz do sklepu wbrew pozorom ma znaczenie. Jeśli więcej niż 15 minut i nie masz samochodu, to sobie daruj.
9. Komunikacja
Mój kolega znalazł mieszkanie, gdzie do najbliższego przystanku musiał zapierdzielać ponad 15 minut ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bardzo szybko się wyprowadził. 10 minut max. Połączenia z uczelnią/pracą sprawdź na jakdojade
10. Internet
Wspominałam już trochę w punkcie 5. Jeśli już właściciel zapewnia Internet to warto zapytać o prędkość, bo jak Janusz oferuje 10 mega na 6 osób to tak słabo bym powiedział.
11. Wyposażenie i naprawy
Jeśli słyszysz słowa „to dokupię” albo „to naprawię na dniach” to raczej nie wierz, chyba, że serio zepsuło się wczoraj. Warto się upewnić czy są pierdoły typu odkurzacz/suszarka/żelazko. Sprawdzić stan lodówki i pralki czy nie jebie grzybem.
12. Podpisanie umowy i kaucja
Miałam sytuację gdzie zapłaciłam kaucję na początku sierpnia (miał to być taki dowód, że podpiszę umowę), a samą umowę miałam podpisać dopiero pod koniec września. Bardzo zależało mi na wynajmie dopiero od października, dlatego wybrałam ten pokój, a umowy podpisywać od razu nie chciałam, bo mieszkanie nie było jeszcze skończone. Jakież było moje zdziwienie, gdy pod koniec sierpnia dostałam telefon, że mam zapłacić za wrzesień i mam podpisać umowę, jeśli chce ten pokój ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Znam też historię gdzie ktoś wpłacił kaucję, a potem kontakt z właścicielem zniknął, więc warto się zabezpieczyć i ewentualnie spisać jakiś papier, choć ja polecam darowanie sobie mieszkań gdzie wpłacacie najpierw kaucję, a potem podpisujecie umowę.
13. WSZYSTKO PODPISANE, WIĘC WPROWADZANKO
Przed przyniesieniem swoich gratów polecam nagrać pokój. Jeśli są jakieś usterki/jest coś zniszczone to warto to udokumentować, że nie wy to zrobiliście. Można też spisać jakiś papierek co jest na wyposażeniu pokoju, gdyby urojony właściciel sugerował Wam, że ukradliście świeczkę za 2,99 z IKEA.
That’s all Miśki. Życzę wam powodzonka na #studia, jeśli macie jakieś doświadczenia/rady to piszcie w komentarzach, zawsze się przyda.
#studbaza #wynajem #mieszkanie #januszebiznesu #logikarozowychpaskow #poradnik #cojaodjebalem