Najfajniejszy wybór to ma Bidon.
Żeby rozwalić rosję musi zmniejszyć cenę ropy i gazu.
Może to zrobić dogadując się z producentami ropy, czyli Saudami, żeby szybko zwiększyli wydobycie. To raczej nie przejdzie, bo królowi podoba się gejowski seks.
Może też próbować zmniejszenia popytu na węglowodory, doprowadzając do podniesienia stóp procentowych przez FED, co spowoduje globalną recesję, ale też porażkę demokraty w nadchodzących wyborach, a tu szefem gabinetu cieni, jak w każdym szanującym się kraju jest Donald.
#ukraina #wojna #ekonomia #rosja