Rząd wymyślił perpetuum mobile. To maszyna, która działa sama, zżerając wszystko, co napotka po drodze. Inflacja. Karmiona pieniędzmi drukowanymi przez NBP, nienasycona rzuca się na ludzi, zabiera im dochody i ucieka z powrotem do Glapińskiego. A ten szykuje nową porcję przysmaków, aby premier…