Mentalność Januszy jest fantastyczna. Piszesz coś komuś naprędce, ten ktoś nawet nie wie czego chce, rzuca ci „no 90 tekstów o tym że nasza firma jest super” i żadnych materiałów, przygotowujesz kilka próbek, Janusz się nie odzywa, przypominasz o sobie „tak tak dzisiaj spojrzę”, mijają dni, termin przelewu upłynął. Przypominasz się grzecznie. „Odezwę się wieczorem”. Mija dzień, cisza. Upominasz się, że mówimy o kilkudziesięciu złotych, więc opłać to januszu, bo już wkurwiasz.
Z łaską wysyła przelew i dziękuje za współpracę.
Jak ja śmiałem wymagać, żeby ktoś mi za moje rzeczy zapłacił? Jak chodzę na zakupy to też zazwyczaj po 2 tygodniach przynoszę hajs xD
Tak się żyje na tym #copywriting
#wlasnafirma #dzialalnoscgospodarcza #januszebiznesu #polska