Skończyło się tym, że dostaliśmy ofertę na 1,50 złotego za maseczkę. To było na tamtą chwilę 30 groszy poniżej kosztów produkcji. Na wolny rynek szyliśmy wtedy po około 3 złote. W tym samym dniu ministerstwo zdrowia kupiło maseczki od kolegi ministra Szumowskiego. Zapłacili ok. 4,50 netto za sztukę.