Właściciel kantoru na wrocławskim Dworcu Głównym wita nieświadomych uchodźców uciekających przed wojną „okazyjnymi” cenami. Za dolara oferuje 3,34 a za euro 3,65. Kilkaset metrów dalej można w kantorach dostać odpowiednio 4,40 i 4,80. Polacy się nie nabiorą, ale grupa docelowa jest inna