K%@ MAĆ, W 2015 ROKU, PRZED PIS:
-300g mięsa, szpinakowe tagliatelle z kurkami, 12zł – bistro tesco
-zapiekane polędwiczki z kurczaka z pomidorem, serem, bazylią, 10zł bistro tesco
-schabowy, buraki, ziemniaki, 12zł bistro tesco
-pizza w da grasso z dużą ilością krewetek, 30zł (dzisiaj 80zł)
-duży shake z borówkami, bananem, na siłowni, 8zł (dzisiaj 18zł)
-wielka pizzerka w małej piekarni, 2,50zł (dzisiaj mała pizzerka, 4,99zł)
-wielki obiad w lokalnym zajeździe, schabowy, ziemniaki, surówki (15zł), dzisiaj lokal nie istnieje
-wielka shoarma w restauracji sfinks, frytki, ziemniaki, fura mięsa, gratis baklava, 25zł, lokal nie istnieje
W CHOLERĘ LOKALI SIĘ ZLIKWIDOWAŁO. MASA LOKALNYCH FIRM PADŁA. WSZĘDZIE PUSTKI I LOKALE DO WYNAJĘCIA. Pamiętam jak biznesy kwitły, wręcz był ogrom wszelkich sklepów, lokali, restauracji w moim mieście. Wyparowało to.
#bekazpisu #ekonomia #biznes #gospodarka