Jutro mam pogrzeb przyrodniej siostry. Mój „lider” (zacząłem w zeszłym miesiącu karierę na kamerkach) bardzo nalega abym na stypie „wepchnął” sobie dildo analne. Na moje przekonywania, że to nie wypada i nie będę w stanie tego zrobić, odpowiada, że muszę się przełamać, że jeśli to zrobię, wtedy żadna sytuacja biznesowa już nigdy nie będzie dla mnie stresująca. On mi każe nawet podać się do ojca, któremu ta siostra umarła i w trakcie składania kondolencji mam ściągnąć szlafrok i zmasturbować się analnie. Nie wyobrażam sobie zacząć takich rzeczy, z kimś zapłakanym z powodu śmierci najbliżej osoby. Szczerze mam mętlik w głowie, ufam mojemu liderowi, ale boję się, że wyjdę w rodzinie na idiotę. #biznes #pieniadze #rodzina #mlm #pogrzeb #masturbacja