Jutro mam pogrzeb cioci. Mój „lider” (zacząłem w zeszłym miesiącu karierę w biznesie MLM) bardzo nalega abym na stypie „opchnął” rodzinie produkty firmy. Na moje przekonywania, że to nie wypada i nie będę w stanie tego zrobić, odpowiada, że muszę się przełamać, że jeśli to zrobię, wtedy żadna sytuacja biznesowa, już nigdy nie będzie dla mnie stresująca. On mi karze podejść nawet do wujka, któremu ta ciocia umarła i w trakcie składania kondolencji mam zaproponować wodę po goleniu i szlafrok. Nie wyobrażam sobie zacząć tematów biznesowych, z kimś zapłakanym z powodu śmierci najbliżej osoby.
Szczerze mam mętlik w głowie, ufam mojemu liderowi, ale boje się, że wyjdę w rodzinie na idiotę.
#biznes #pieniadze #mlm #rodzina #pogrzeb #pytanie #rozkminy #przemyslenia