Jedziemy z pracy niedługo na event biznesowy. Niestety obowiązkowo, zwłaszcza ci, którzy pozyskali sponsora, który wyłożył hajs. Jako, że mam tam być obecny od 10/11 do późnego bankietu, to zapytałem, czy jest za to dzień wolny czy nadgodziny. Moja koleżanka się zaśmiała i zaczęła kiwać głową przecząco. Kierownik odpowiedział, że coś wymyślimy.
On wychodzi i ona wtedy „Ty zawsze jak coś powiesz, to aż go zagniesz, hihihi. Taką minę od razu miał, ja bym się nie odważyła”.
Ahh ta mentalność niewolnika XD Ktoś cię wysyła na kilkanaście godzin służbowo i jak śmieć smie spytać o wolne lub dodatkową kasę XD Naprawdę upomnienie się o swoje to jest jakiś dowód odwagi albo „walki z pracodawcą” ? Bo wydaje mi się, że istnieją osoby, którymi dosłownie można zamiatać podłogę.
Najlepsze jest to, że dziewczę, które wyjeżdża do mnie takim tekstem, leci ostro w chuja w codziennej pracy i też zawsze się miga z dodatkowych obowiązków, ale chyba jej przez myśl nie przeszło, że można kogoś zapytać o profity lub odmówić, a nie zasłaniać się wymówkami typu „tego dnia mam zabieg u dentysty i nie mogę serio”
#pracbaza #korposwiat #logikarozowychpaskow #januszex #p0lka #bekazpodludzi #karyna #zalesie #niebieskiepaski #gownowpis #biznes