Jak mnie wkurwiają te wszystkie „fundacje”. Zawsze ten sam schemat. Zawsze brakuje niewiele, ale brakuje i inaczej konika zjedzą inne zwierzęta, albo ludzie.
Swoją drogą „handlarze” są nad wyraz cierpliwi przy czekaniu bo te biedne fundacje przelewają im wszystko co mają i oni czekają dalej, ale tylko 48 godzin.
A jak chcesz pomóc i zabrać konia od handlarza na własny koszt to… no nie można. Można tylko wpłacać pieniądze. Ciekawe. Dobre te serduszka.
#polska #fundacja #zwierzaczki #zwierzeta #konie #pomoc #biznes #handel