Wiem kim jesteś, nie myśl, że jesteś bezkarny – taką groźbę usłyszał nasz dziennikarz pod skocznią od konika, którego zapytał o cenę za bilety. W Zakopanem pracuje ich co najmniej kilkudziesięciu. Oferują bilety po 200 – 220 zł. Tradycyjnie mają w rękach tabliczki z napisem „oddam bilety”. –