Dzisiaj widziałem stoisko z żelkami i przypomniała mi się sytuacja z dzieciństwa kiedy poznałem zjawisko podobne do inflacji, nie wiedząc jeszcze co to sama inflacja 😉
Byłem na koloniach w Tatrach z kuzynem wiele lat temu. Popularną grą było wtedy makao na cukierki. Na początku jeden cukierek obojętnie jaki na wejście do gry. Jednak z czasem ta sytuacja się zmieniła. Kuzyn nakupował od groma żelków i jak je wprowadził w obieg to były bardzo powszechne. Przez co później zrobiliśmy tak, że były potrzebne aż cztery żelki by wejść do gry albo dwa zwykłe cukierki lub bodajże jeden cukierek „Dumle”, które były bardzo rzadkie. W taki sposób miałem pierwszą „ekonomiczną” naukę 😉
#ekonomia #nostalgia #przemyslenia #gownowpis