Dwa miesiące temu przyjęli mnie do pracy jako animatorka zajęć dla dzieci (wakacyjnie, ale zajęcia przedłużone na rok szkolny). Trochę popracowałam, a szefowa wysłała mnie na jakieś szkolenie. No i tak wyszło że teraz musiałam jednak zmienić pracę na której o wiele bardziej mi zależy, a szefowa została bez pracownika (╯︵╰,). Poinformowałam, dałam wypowiedzenie (była umowa zlecenie). Przepracowałam wypowiedzenie i w sumie koniec. Ona chce podobno pójść do prawnika ( ͡° ʖ̯ ͡°) i jeszcze mam jedno pytanie: zawsze dostawałam pieniądze do piątego dnia miesiąca (tak było w umowie). Wypada mi teraz napisać pytanie kiedy otrzymam wynagrodzenie? Czy trochę nie wypada? Wiem że głupio ale kurde prawie 40 godzin czyli ponad 1100zl i szkoda tego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pracbaza #januszebiznesu #rozowepaski