Czy istnieje bardziej bezużyteczny i szkodliwy zawód niż pośrednik nieruchomości? Wyłączając budżetówkę. Przecież tam liczba maklerów z własną licencją i orientacją pro-klient to promil. Rola większości to podpisać na wyłączność i zblokować nieruchomość. Najgorszy rak to biura, w których licencje ma właściciel a reszta to randomy bez zaplecza, które mają jedynie naganiać mieszkania i pompować i tak przeszacowane ceny nieruchomości. Ja osobiście miałem taką sytuację, że pośrednik w moim imieniu nie chciał negocjować ceny. Powiedział, że albo biorę albo papa, bez konsultacji z właścicielem. Jak mu powiedziałem, że żadnych procentów z nim nie będę negocjował, bo kładę kwotę X na stół i niech sobie negocjuje, ile ugra to jego, to się jeszcze oburzył. To chore. Ramię w ramię z parodeweloperką gnoją rynek.
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #ekonomia