„O ile jednak jeszcze 200 lat temu bieda była normą – w skrajnym ubóstwie żyło 90 proc. mieszkańców Ziemi, o tyle dziś proporcje się odwróciły – skrajne ubóstwo nęka ok. 10 proc. Skala postępu oszałamia, jednak proporcje przełożone na liczby bezwględne mówią, że za mniej niż 1,9 dol. dziennie (tak Bank Światowy definiuje ubóstwo) żyć musi 736 mln osób. To ciągle bardzo dużo, należy jednak pamiętać, że tylko w latach 1990-2010 ze skrajnego ubóstwa uwolnił się miliard osób – pięć lat wcześniej, niż definiowały to Milenijne Cele Rozwojowe ONZ, przyjęte przez ONZ w 2000 r.”
Głuptasy z „Polityki”. Nie dostały memo, że nie chodzi o wyjście z ubóstwa, tylko żeby nierówności były małe. Co z tego, że mam co jeść, skoro jeżdżę punto, a somsiad bentleyem. Idę mu go zabrać. Pan Piketty mówi że to jego wina – mógł się podzielić.
(za: Edwin Bendyk, „Badacze biedy”, ostatnia „Polityka”)
#neuropa #4konserwy #ekonomia #kapitalizm #antykapitalizm