Zauważyłem, że żodyn expert branżowy nie nawiązuje do końca wakacji kredytowych, który już od stycznia, dla części od lutego. Tj. wakacje niby będą, ale raz na kwartał. Ludzie pewnie oczekują, a jak, że tradycyjnie „rząd coś wymyśli”, tylko tu trudno coś wymyślić, covidowy zysk banków został już rozkułaczony, a nawet Glapa na standupie sugerował, że no będzie kiepsko.
Zawołam do tego wpisu 1 marca i zobaczymy czy trwa kwik z żądaniem przedłużania wakacji.
Swoją drogą, jeżeli NBP ma to w modelu to nawet im się nie dziwię, że na razie nie podnoszą stóp. Koniec wakacji kredytowych ściągnie z rynku potężną ilość pieniądza, nawet przy tych kwartalnych przerwach. Coś jak rekomendacja S zadziałała mocniej na rynek niż działania RPP.
#nieruchomosci #kredythipoteczny #stopyprocentowe #ekonomia #gospodarka