Nowo CEO Disneya podał swój plan ratunkowy: rezygnacja z wojen kulturowych, rezygnacja z pogardy dla widzów, słuchanie i robienie tego co chce publiczność, gdyż całe podejście mogło być mieć negatywny wpływ na firmę i jej wyniki.
Czyżby fala woke sie cofała pod naporem strat?