Chyba idzie grubszy kryzys. Naprzeciwko mnie, w takim sporym budynku usługowym, od 2 miesięcy 2 lokale z napisem na wynajem (wcześniej wszystko było zajete, bo dobra miesjcówka), na ryneczku takim zadaszonym w którym robie zakupy warzywek i owoców to już będzie 1/3 boksów pusta, wcześniej 1-2 z około 25, budka z fast foodem, która działała niedaleko „od zawsze”, tzn. przynajmniej odkąd pamiętam – zamknięta, kwiaciarnia – zamknięta. Tsunami najwyższych po 89 roku podwyżek energii, ciepła oraz podatków dopiero w przyszłym roku. Coś czuje, że będzie „ciekawie”.
#bekazpisu #ekonomia #neuropa