Jakoś mi się nawet nie chciało tego komentować, ale w sumie hitem ostatniego miesiąca był dziki entuzjazm z jakim spadkowicze przyjęli słynną odpowiedź KNF pod adresem deweloperów. Krzyki, śpiewy, fala na trybunach, skandowanie „KA-EN-EF!”…
Tymczasem KNF (który btw: składa się głównie z partyjnych nominatów politycznych wybieranych przez ministrów) powiedział młodym ludziom w tym kraju, żeby się gonili i przełknęli castingi i rosnące czynsze najmu, albo wracali mieszkać z rodzicami, bo ważniejsze jest ratowanie złotówki, którą ich partyjni koledzy wcześniej rozjebali, przekupując stare baby.
Więc może i nie będzie dostępu do kredytów, ale za to będą rosnące czynsze najmu, castingi, dieta czokoszokowa i halucynacje z niedożywienia.
Ale wystarczył dosłownie lekko szyderczy ton pod adresem deweloperów w komunikacie KNF, żeby zamiast wkurwu ta informacja została przyjęta z powszechnym entuzjazmem! xD
A potem się dziwicie, że w tym kraju tak łatwo się utrzymać przy władzy, kiedy zamieszkują go tak łatwo sterowalne głąby… ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny #ekonomia #gospodarka #heheszki #bekazpisu