Życzyłbym sobie, żeby marki, które na rynek niemiecki mają lepszą jakość niż dla Polski, miały zakaz wstępu na polski rynek. Na zdjęciu niby zwykła kawa, ale nie, jest to kawa Jacobs (niemieckiego producenta) sprzedawana na rynek niemiecki. Jest ona znacząco lepsza od odpowiednika sprzedawanego w Polsce. Tej polskiej nie kupuję, bo jest po prostu niesmaczna. Taką jak na zdjęciu moja żona dostaje od klientki, której mąż pracuje w Niemczech i jest bardzo dobra. Podobnie jest z wieloma innymi produktami, czekolada Milka, Kinder, chemia do prania, ciuchy itp. Chodzi jednak nie tylko o rynek niemiecki, ale również brytyjski, francuski itp. Znajoma pracowała kiedyś w sortowni jabłek w Holandii, jabłka były dzielona ani te do Europy zachodniej (idealne, beż żadnej plamki) i na te dla Europy centralnej, oczywiście gorsze. Ciekawe w ogóle jak wiele jest obszarów, gdzie otrzymujemy gorszą jakość. Podobno klient z Europy centralnej, jest mniej wymagający, więc otrzymuje gorszą jakość w tej samej cenie XD Trochę mi to przypomina tramwaje tylko dla Niemców i bardzo dziękuję za taką jedność Europy. W ramach UE powinniśmy dążyć do uczciwego i sprawiedliwego partnerstwa, a nie liderowania i wywyższania.
#oswiadczenie #polska #niemcy #europa #gospodarka #ekonomia #ue #uniaeuropejska