Panowie, powiedzmy sobie to wprost, tanio już było.
Przecież każdy przedsiębiorca sobie założył w excelu określony utarg – nie ważne czy to deweloper, czy producent smartfonów, laptopów, mebli, ubrań, szczoteczek do zębów czy sedesów – każdy w excelu sobie wpisał określony utarg, który go satysfakcjonuje.
Ma to niestety swoje okrutne i smutne konsekwencje w postaci zależności: „im mniejszy obrót tym wyższe ceny”. Ceny niestety czy nam się podoba czy nie podoba – wzrosną wprost proporcjonalnie do spadku sprzedaży.
Rozważmy np. spadek sprzedaży o 20% – przecież po takim spadku sprzedaży cena musi wzrosnąć o 25%, aby przy kurczącym się rynku i mniejszym wolumenie sprzedaży osiągnąć wyniki założone w excelu.
A co jak sprzedaż spadnie o 50%? Tutaj już niestety, ale cena wzrośnie o 100% – deweloperzy nie mają dla nas niestety dobrych wiadomości…
Ale są również tacy deweloperzy, którym sprzedaż tąpnęła o 80% – i tutaj to aż łzy cisną się na oczy podczas rachowania – ceny wzrosną o 500% (╥﹏╥)
Także broń Boże nie wstrzymujcie się z zakupami, bo to tylko jeszcze bardziej podniesie ceny ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tanio już niestety było – tak wychodzi z matematyki.
#inflacja #nieruchomosci #gielda #inwestycje #ekonomia #gospodarka