25,5 proc. – tyle w sierpniu wyniosła w ujęciu rok do roku (tj. w porównaniu z sierpniem 2021 r.) inflacja producencka PPI w Polsce, według najnowszych danych GUS.
Ludzie tyle mówią o kredytach mieszkaniowych, bo nie widzą więcej niż czubek własnego nosa. A tymczasem kredyty brane są jak pojebane przez firmy, bo kredyt na stopie 7% przy inflacji PPI 25,5% to jest promocja 30 lecia.
Weźmy to uprośćmy wszystko do poziomu absolwenta AChR, wyjaśnijmy jak krowie na rowie. Inflacja produkcji wynosi 25,5%, kredyt na tą produkcję 7%. Opłaca się zapożyczać jak pojebany i szybko sprzedawać, bo popyt wciąż jest ogromny.
Tej inflacji nie da się zatrzymać inaczej jak brutalnie podnosząc stopy do góry. Im dłużej to trwa, tym będzie gorzej. Na razie mamy scenariusz, że kredytobiorcy zostaną wyciśnięci jak cytrynka ale przetrwają. Potem będzie już tylko scenariusz masowych bankructw.
Dziękuję za uwagę.
#nieruchomosci #inflacja #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments