Ostatnio dużo na wypoku rozumowania w stylu „dlaczego nie ma w Polsce partii liberalnej gospodarczo i światopoglądowo. Zagłosowałbym, ale zamiast tego muszę głosować na Korwina.”
Otóż wyjaśnienie tego jest dość proste:
1. Środowiska liberalne zawsze miały swoich przedstawicieli: Unia Wolności, wczesne PO, teraz Nowoczesna.
2. Te partie od zawsze były celem zaciekłych ataków korwinistów właśnie z powodu zagospodarowania liberalnego wyborcy lepiej od Korwina.
3. Obok wycieczek personalnych i krytyki światopoglądu, ataki skupiały się na podważaniu liberalizmu gospodarczego. „Podatki liniowe 15%? Podatków nie powinno być w ogóle! Reforma emerytalna? Znieść emerytury!”
4. Problem z takim myśleniem polega na tym, że nie jest to żaden liberalizm gospodarczy, lecz najzwyklejszy anarchokapitalistyczny populizm. Takie poglądy nie trafią do użytkownika, który jest na tyle rozsądny, aby poszukać źródeł spoza korwinistycznej bańki. Z automatu Korwin może być atrakcyjny jedynie dla radykałów zafascynowanych anarchokapitalistycznymi aksjomatami. A jedyną drogą powiększenia takiego poparcia jest rozszerzanie go o innych radykałów (narodowcy, antyaborcjoniści, antyszczepionkowcy). Liberałowie światopoglądowi pasują do tego jak pięść do nosa.
6. Problem pojawia się wśród ludzi, którzy w korwinistycznej bańce żyją (czyli większość użytkowników wykopu) i uważają korwinistyczne kocopoły za jedyny prawdziwy i słuszny liberalizm. Oni nigdy nie znajdą liberalnej światopoglądowo alternatywy.
#polityka #neuropa #ekonomia #jkm #wybory