Korwinizm w działaniu: weźmy sobie na warsztat mniej znanego dyktatora, którego można by określić mianem argentyńskiego Pinocheta.
Jorge Rafael Videla – zaczął od zrobienia czystki w armii z oficerów sympatyzujących z peronizmem i kampanii przeciwko Rewolucyjnej Armii Ludu. Rok później (1976) wziął udział w zamachu stanu, po czym objął urząd prezydenta. Zawiesił parlament, działalność partii politycznych i związków zawodowych, wobec których m.in. (dotyczyło to też innych ruchów nieprzychylnych władzy) prowadził politykę represji. Najważniejsze stanowiska rządowe wypełnił personelem wojskowym. W gospodarce przyjął model wolnorynkowy.
Organizacje praw człowieka szacują, że dyktator i jego junta zabili od 15 do 30 tysięcy osób, wiele innych osób zostało uwięzionych i poddanych torturom. Działalność ta jest dziś określana w Argentynie mianem ludobójstwa. Wpis robię skrótowy, temat jest szerzej opisany na anglojęzycznej Wikipedii i nie kończy się na mordach w obozach koncentracyjnych czy ochronie nazistowskich uciekinierów – polecam się zaznajomić.
Videla w dużej mierze pozostawił politykę gospodarczą w rękach ministra José Alfredo Martíneza de Hoza, który przyjął politykę gospodarczą wolnego handlu i deregulacji gospodarki. W czasie jego kadencji zadłużenie zagraniczne wzrosło czterokrotnie, a dysproporcje między klasami wyższymi i niższymi stały się znacznie wyraźniejsze. Okres ten zakończył się dziesięciokrotną dewaluacją i jednym z najgorszych kryzysów finansowych w historii Argentyny.
Ale tak, wiemy że zaraz padną aroganckie komentarze, że to nie był prawdziwy wolny rynek. I pewnie usłyszymy też, że następnym razem się uda…
W 1983 roku Videla został postawiony przed sądem z zarzutami dotyczącymi łamania praw człowieka, uznany za winnego i skazany na dożywotnie więzienie.
W 1990 roku prezydent Carlos Menem ułaskawił byłego dyktatora. Videla wrócił jeszcze na krótko do więzienia (ze względu na stan zdrowia zamieniono je na areszt domowy) w 1998 roku, kiedy sąd uznał go za winnego mniej znanych porwań w czasie tzw. brudnej wojny.
22 grudnia 2010 były dyktator ponownie został skazany na dożywocie (sąd w Córdobie uznał go winnym śmierci 31 więźniów politycznych w czasie rządów junty w latach 70. i 80.). Zmarł 17 maja 2013 w więzieniu w Buenos Aires z przyczyn naturalnych.
#antykapitalizm #ciekawostki #historia #bekazkorwina #gruparatowaniapoziomu #ekonomia
#libertarianizm #redpill #argentyna #korwin #neuropa #4konserwy #bekazprawakow