Ogólnie to nie polecam #polska do życia teraz.
Jeszcze jakiś czas temu, takie weekendowe zakupy w wielkopowierzchniowym markecie dla rodziny 2+1 zamykały się w 300zł. Sytuacja robi się nieprzyjemna bo nie zarabiam najgorzej, a trzeba zacząć się powoli liczyć z każdą złotówką. Jak żyję nie wydałem tyle na jednorazowa spożywkę, nawet na jakieś średnie party.
W komentarzu pełny paragon
#inflacja #ekonomia #zalesie #pieniadze