Napływ uchodźców z Ukrainy to dziejowa szansa dla Polski, oby została tylko odpowiednio wykorzystana. Żadna tajemnica, że w Polsce do niedawna brakowało rąk do pracy co hamowało rozwój naszej gospodarki, dlatego zaczęliśmy ścigać imigrantów zarobkowych z całego świata do Polski i to za pisowskiego rządu. Wkrótce zyskamy kilka milionów uchodźców w zdecydowanej większości osób w wieku produkcyjnym i młodszych, bliskich kulturowo i z łatwością uczących się naszego języka. Duża część z nich zostanie na stałe zasilając naszą gospodarkę i podreperuje demografie.
O ile początkowe miesiące nie będą najłatwiejsze (wzrost cen paliw, żywności usług, kredytów, wzrost bezrobocia, zatrzymanie realnego wzrostu płac, spadek dostępności lokali mieszkalnych itd.) to z czasem nasza gospodarka dzięki napływowi siły roboczej ruszy. Staniemy się bardziej konkurencyjni cenowo dysponując rzeszą ludzi zdolnych pracować za relatywnie niewielkie pieniądze, przez co ściągniemy zagraniczny kapitał i inwestycje do naszego kraju. Przyniesie to wymierny efekt w postaci wzrostu wytworzonych dóbr i usług a co za tym idzie wzrostu pkb i realnej poprawy stanu polskiej gospodarki.
Trzeba to tylko mądrze rozegrać i zaplanować, wydaje się że rządzący to rozumieją, pozostaje mieć tylko nadzieje że będą potrafili pokierować tą sytuacją w odpowiedni sposób, za co gorąco wszyscy powinni trzymać kciuki.
#ukraina #gospodarka #ekonomia #inwestycje #biznes #nieruchomosci #praca #wojna