Jarosław Kaczyński (72 l.) wyraża zrozumienie dla tych Polaków, którzy złorzeczą na rosnące ceny sklepach. Stwierdza, że też go to boli, choć chyba poniosła go już tutaj fantazja, skoro sam, poza licznymi przywilejami, inkasuje 32 tysiące miesięcznie (i nikt go od lat w żadnym sklepie nie widział).