Jeśli gastronomii nie zniszczyły lockdowny, cios mogą jej zadać kolejne podwyżki (energia elektryczna, gaz, produkty spożywcze, chemia). „Z miesiąca na miesiąc dostałam podwyżkę prądu o 40%. W tym roku za energię elektryczną i gaz płacę dwa razy tyle, co w poprzednim” – wylicza restauratorka.