Dobra więc tak na money.pl jest dostępny wywiad jakiego udzieliła Jadwiga Emilewicz w sprawie 30-krotności ZUS i ich składek, i co mówi pani minister? Że chce by ludzie ci głównie wykwalifikowani chcieli pracować w Polsce, a nie wyjeżdżać do pracy za granicę i co mówi potem, że informatycy i mechatronicy (XD) są w stanie płacić składki na obecnym poziomie na jakim są, a ja się pytam, co to ma kurwa do rzeczy, w kontekście tego, że te składki będą rosnąć cały czas, a większość pracujących i zatrudniających pracowników, to nie tylko ci informatycy i mechatronicy. Przecież takie argumentowanie to jest na poziomie podstawówki, sama wcześniej powiedziała, że widzi problem w tym, że osoby zarabiające więcej płacą te składki proporcjonalnie niższe i widzi tutaj sedno problemu, no ale jako iż pani jest tylko pachołkiem w strukturze rządu to oczywiście musi wszystko omówić wszystko z Morawieckim oraz uwaga z Kaczyńskim, który jak to on pewnie obliczy w głowie na szybko z marginesem błędu 20 mld iż zniesienie składek, będzie ciosem dla emerytów i budżetu i wal się Jadwigo a jak nie to dymisja czeka XD. No kurde w tym kraju są organizacje NGO i osoby, które alarmują o tym co się dzieje i trzeba działać, a osoba, która jest za to odpowiedzialna pierdzieli takie rzeczy… to może od razu niech każdy powie, że z problemem cza lecieć do Kaczyńskiego, bo po co sobie głowę zawracać.
https://www.money.pl/gospodarka/zniesienie-30-krotnosci-skladek-zus-sprzeciw-emilewicz-bedziemy-rozmawiac-z-premierem-6419069078997121v.html
#polityka #ekonomia #bekazpisu