W wyniku śledztwa okazało się z 10 najaktywniejszych komentatorów aż siedmiu to oszuści, publikujący pozytywne komentarze. Komentarze były zamieszczane w zamian za wynagrodzenie – komentatorzy dostawali albo pieniądze, albo darmowe produkty.
W wyniku śledztwa okazało się z 10 najaktywniejszych komentatorów aż siedmiu to oszuści, publikujący pozytywne komentarze. Komentarze były zamieszczane w zamian za wynagrodzenie – komentatorzy dostawali albo pieniądze, albo darmowe produkty.