Nowy wątek afery: okazuje się, że 15.04 Ministerstwo Zdrowia mogło zamówić respiratory prosto od producentów w ramach unijnego przetargu. Zdecydowało się jednak na pośrednictwo firmy E&K z Lublina, która tym sprzętem nie dysponowała i należy do handlarza bronią z czarnej listy ONZ.