BRONIŁEM PIS TYLKO ZE WZGLĘDU NA TĄ OBIETNICĘ – TERAZ MYŚLĘ, NIECH SPŁONĄ
Mam 1 osobową DG. Odkąd Morawiecki zapowiedział estoński CIT w październiku, aż przebierałem nóżkami. Nie płacić podatku przez lata, rozwijać firemkę, itp. Dzisiaj ujawnił szczegóły i… ja pierdolę, znowu ktoś mnie w tym kraju wyruchał:
-musisz zatrudnić 3 pracowników na etat, nieważne, że pracujesz sam w internecie od lat, a prace zlecasz freelancerom
zapłać im pensję, ZUS, najeb sobie roboty w pełnej księgowości (musiałbym chyba zatrudnić księgowego do rozliczania tych dwóch)
-maksymalnie 4 lata (z możliwością przedłużenia, ale pewnie są warunki), czyli to nie jest estoński CIT, że inwestujesz sobie 10 lat, tylko odroczenie CIT na 4 lata, a później Ci dojebią w najmniej odpowiednim momencie
-nie możesz inwestować swoją spółką w inne spółki, w przeciwieństwie do spółki prawa estońskiego, nie będą z niej mogli skorzystać inwestorzy kapitałowi (a ilu by się takich ściągnęło zza granicy ;/ )
-działalność operacyjna musi stanowić większość dochodów, a jeśli np. spółka kupi mieszkania na wynajem, to już nie do końca jest działalność operacyjna, a pasywne dochody spółki (niejasne)
-w myśl ostatniego, nie możesz sobie kupić np. złota za majątek spółki i go trzymać w celu spieniężenia, to nie jest działalność operacyjna
#bekazpisu #dobrazmiana #polityka #firma #biznes #gospodarka