ZUS PRZEZNACZY NA PODWYŻKI DLA SWOICH PRACOWNIKÓW OKOŁO 300 MLN ZŁ W CZASIE KRYZYSU
Ta informacja jak do tej pory chyba nie przedostała się do mediów, a wszystko robione jest w tajemnicy i po cichu. Nawet niektóre oddziały nie wysłały pracownikom żadnego info.
350-500 zł – tyle zostanie przyznane dla pracownika. Ale czy dla każdego? OCZYWIŚCIE NIE
350 zł to kwota przyznana na jeden etat, ale nie jest to równocześnie kwota OBLIGATORYJNA co oznacza, że jeden pracownik dostanie więcej czyli nawet 500, a inny może nie dostać NIC.
Jakie są kryteria przyznania tej podwyżki? NIE WIADOMO, wszystko wskazuje na to, że decyzję o przyznaniu podwyżki podejmie bezpośredni przełożony.
Co to oznacza dla pracowników?
Tak jak wyżej, jeden może dostać 500, inny 350, a jeszcze inny nic i nie wiadomo na jakiej podstawie. Pracownik nie ma tu nic do powiedzenia.
Warto zaznaczyć, że naczelnicy mają swoich ulubieńców, którym zapewne będą chcieli dać więcej, ale najbardziej stracą na tym pracownicy z wieloletnim stażem.
Opinia publiczna powinna wiedzieć, że taki pracownik z 20-letnim stażem, który cieżko pracuje często nie zarabia nawet 4 tys brutto!!! I tacy ludzie dostaną zapewne najniższe podwyżki, bo dla zakładu kompletnie się nie liczą.
Informacje te zapewne niedługo ukażą się w mediach, a tłumaczenie ZUS będzie takie, że to podwyżki dla ludzi najbardziej zaangażowanych w realizację tarczy antykryzysowej, co jest przynajmniej na ten moment oczywistą nieprawdą.
#polityka #koronawirus #bekazpisu #bekazlewactwa #polska #heheszki #ubezpieczenia #prawo #dzialalnoscgospodarcza #ekonomia