Prowadzenie własnej działalności nie zawsze jest usłane różami. Dziś, nie dość że całe popołudnie inspektorzy PIP’u kręcili mi się po budowie, bo jakiś pijany ukrainiec spadł z rusztowania, to jeszcze musiałem zwolnić jednego z bardziej doświadczonych pracowników. Jestem włascicielem prężnie działającego konsorcjum budowlanego i właśnie oddajemy biurowiec na Sródmieściu. Terminy gonią, a roboty po łokcie. Dostałem cynk od ochrony budynku że brygadzista elektryków okrada mnie w materiałach. Zrobiłem nalot na pakamere i znalazłem w jego torbie wkrętarkę Makity i zwoje miedzianych kabli elektrycznych. Aż mnie zamurowało. Chłop prawie 50 lat, robił u mnie już przeszło dekade, nawet obiecałem mu że przyjmę jego córkę do biura, a tu proszę! taka niespodzianka. Troche mi go szkoda bo ma kredyt, ale teraz mało mnie to interesuje. Dla mnie lojalność i uczciwość to wartości nadrzędne.
Stoję teraz w korku i tak rozmyślam, co mu strzeliło do głowy. Przecież miał u mnie jak pączek w maśle. Umowa na czas nieokreślony, 4k zł do ręki, na swięta dostali po tysiąc złotych i tyle samo daje im na wczasy. Firmowe ubrania, pralnia, catering. Kiedy chciał zaliczkę to dostawał, kiedy prosił o urlop to też nigdy nie robiłem mu problemów. Często nawet było tak, że jechaliśmy na obiekt, ale padało, wiec odsyłałem ich do domu, a wpisywałem po 10 godzin. Mogłoby sie wydawać że praca marzeń, jak widać dla niektórych to nadal za mało..
Już miałem spisać ten dzień na straty, na szczęście małe zakupy poprawiły mi humor. Taki tam bieda rolexik, ale takiego modelu to chyba jeszcze nie miałem. Jadę do domu odpocząć bo boli mnie głowa, jutro znów do arbajtu użerać się z januszami.
#korposwiat #warszawa #pracbaza #chwalesie #januszebiznesu #zegarki #watchboners #chwalesie #pokazauto #bmw #samochody