Istnieje banalny sposób, by zatrzymać pracowników na najniższym szczeblu i nie ściągać Ukraińców, Białorusinów, czy Filipińczyków do pracy w Polsce. Lojalka z Januszexem i basta. Darmowa nauka przez 12 lat, matura/zawodowe zdane ok, pracujesz 12 lat w Polsce (po ukończeniu szkoły), nie chcesz, to 12 lat do więzienia . Nie podejmujesz pracy na taśmie w Januszexie po skończeniu szkoły? Znikasz gdzieś za granicą? Prosty sposób – ściga Cię Interpol i urząd skarbowy. Urzędy i służby w Europie ze sobą współpracują. To dobry i funkcjonujący mechanizm. Dlaczego żaden rządowy dzban jeszcze tego nie wprowadził? Chętnych do pracy za minimalną jest w cholerę. Skoro i tak łamiemy jakieś regulacje unijne, to wprowadźmy i to. Klasa robotnicza to strategiczna podstawa dla bezpieczeństwa kraju. Druga sprawa, praca u Janusza i zajęcia w szkole. Po co robolowi rozszerzona matematyka, fizyka czy chemia (to tylko dla dla inżynierów). Zatrudniać wszystko, co zda podstawową religię i wf, a najlepiej, żeby z wf miał zwolnienie przez 10 lat. Najlepiej, żeby nie umiał czytać i podpisywał się „X” wtedy wiadomo, że będzie dobrym i lojalnym pracownikiem. Na podstawowej matematyce w liceum/technikum/zawodówce, przez kilka lat tłuczesz jakieś tangensy, kutangesny, iksy, zduipiksy twierdzenia pytagolasa – w chuj przydatne do pracy u Janusza, w chuj. Pójdź do dowolnego robola, który pije w pracy i zapytaj go po ile jest małpka i jak się nazywa, napierdala już z 10-15 lat w pracy po 12h i nie będzie wiedział co do niego mówisz 😉
#januszebiznesu #pracbaza #emigracja #praca