a moze wybrany przez polske w latach 90-tych model rozwoju opierajacy sie na byciu niezbyt innowacyjna montownia zawsze musi sie skonczyc autorytaryzmem?
chodzi mi o to, ze moze w polakach nie ma jakiejs wyjatkowej glupoty, umilowania komuny. bierzesz dowolne panstwo, instalujesz w nim zagraniczne fabryki, zagraniczne biurowce, opierasz na tym gospodarke, dostajesz 10% wzrostu pkb przez dekade, pozniej 0-5% (w tle, paradoksalnie, brain drain), a po 20-30 latach skorumpowane wladze zajeta brokerowaniem tego rozwoju, posredniczeniem z zagranico
przeciez cos podobnego wydarzylo sie wlasciwie w calej europie srodkowo-wschodniej (wlasciwie nawet w austrii!), niezaleznie od religii, tla historycznego (blizej wschodu v. blizej zachodu), dominujacego jezyka, etyki pracy, poziomu startu w 1989 itd.
#ekonomia #gospodarka #neuropa #bekazpisu #protest #postkomunistycznepanstwomafijne